Pora gdy zbliżają się wakacje, albo ferie zimowe to czas, gdy planujemy jakiś wypad za miasto na łono natury. I właśnie o tą naturę chodzi. Gdy już zdecydujemy gdzie chcemy jechać dochodzimy nagle do wniosku, że naturę to ja lepiej podziwiać czynnie, czyli albo uprawiając jakiś sport, albo chociaż nie wylegując się na leżaku, lub w domku letniskowym… przed telewizorem. No dobrze ale jak zabrać na naszą eskapadę np. nasze ukochane rowery? Najlepszym rozwiązaniem jest udać się do sklepu i go kupić. Ale który? Naprzeciw naszym oczekiwaniom w tym przypadku wychodzi firma Thule, producent akcesorii samochodowych w tym także uchwytów do przewozu rowerów. Uchwyty te a właściwie bagażniki dachowe firmy Thule to niedrogie a jednocześnie bardzo komfortowe i bezpieczne konstrukcje. Bagażniki Thule, to oczywiście nie tylko uchwyty do rowerów, ale także specjalistyczne systemy mocowań do przewożenia desek surfingowych, nart i innych rzeczy które z racji gabarytów nie możemy przewieźć normalnie we wnętrzu samochodu. Ale wracając do oferty bagażników Thule służących do przewożenia rowerów. Mamy tutaj do wyboru wiele rodzajów konstrukcji. Począwszy od prostych konstrukcji na jeden rower mocowanych na dachu, poprzez instalacje wielorowerowe, aż do systemów mocowania jednośladów na haku holowniczym z tyłu pojazdu. Każdy z oferty bagażników Thule wybierze ten rodzaj który mu najbardziej odpowiada. Zwolennicy mocowania jednośladów na dachu samochodu podkreślają że sposób ten jest najprostszy i nie blokuje nam dostępu do tylnych drzwi samochodu, lub bagażnika. Z kolei zwolennicy mocowań z tyłu samochodu podkreślają, że ten sposób mocowania nie wpływa na stateczność samochodu w czasie jazdy i nie powoduje wzmożonej wrażliwości pojazdu na podmuchy wiatru. Jakie wybrać rozwiązanie zależy od naszego pojazdu, preferowanego stylu jazdy, a także częstotliwości zdejmowania z uchwytów rowerów. Trudno też sobie wyobrazić, przede wszystkim ze względów praktycznych, aby samochód typu VAN lub SUV, wyposażać dodatkowo w bagażnik dachowy Thule.